W cyklu „Inaczej o sztuce” 04.10.2016 r. odbyło się spotkanie z drem Piotrem Laskiem, zatytułowane „Zagadki gotyckich retabulów”

 

Grzeszna Madonna i święta pułapka na myszy

Jakie tajemnice mogą kryć gotyckie nastawy ołtarzowe? Po pierwsze zagadki interpretacyjne: symbole czytelne dla ludzi średniowiecza obecnie są mniej zrozumiałe. Po drugie sekretne powiązania między sztuką a życiem: artysta potrafił na przykład uwiecznić pod postacią Madonny swoją ukochaną. Po trzecie źródła inspiracji: w scenach znanych z Biblii mogły uczestniczyć postacie, o których Pismo Święte nie wspomina. Nierzadko bowiem malarz odwoływał się do historii znanych z ewangelii apokryficznych.
Postępował tak choćby anonimowy twórca znany jako Mistrz Ołtarza z Wyższego Brodu. W tym właśnie mieście znajdował się klasztor cystersów, którego retabulum ozdobiło około 1350 roku dziewięć namalowanych przez Mistrza obrazów. Przedstawiają one historię Jezusa Chrystusa od poczęcia aż do śmierci i zmartwychwstania. Za najlepiej wykonane uchodzą trzy obrazy ukazujące Zwiastowanie, Boże Narodzenie i pokłon Trzech Króli. Na tym drugim widzimy Marię tulącą owiniętego w pieluszki Jezusa, której towarzyszą święty Józef, pasterze, osioł, wół i trudna do zidentyfikowania kobieta. Józef pomaga jej obmyć ręce: czyżby malarz umieścił na obrazie położną? Jak najbardziej. To znana z apokryfów Salome, która nie wierzyła w dziewictwo Maryi. Ręka, którą wścibska kobieta sięgnęła między nogi Matki Boskiej, uschła: pomogło dopiero obmycie dłoni w wodzie z kąpieli Dzieciątka.
Inny przykład sięgnięcia przez malarza do źródeł apokryficznych to tak zwany tryptyk de Mérode, namalowany przez Roberta Campina i jego uczniów. Lewy panel nastawy przedstawia klęczących fundatorów obrazu, Petera Engelbrechta z żoną Gretin, prawy – świętego Józefa zajętego pracą w warsztacie ciesielskim. W środku malarz umieścił postacie archanioła Gabriela zwiastującego poczęcie Chrystusa zaskoczonej w trakcie lektury Maryi. Pomysł, by tej właśnie czynności oddawała się Matka Boska tuż przed odwiedzinami Bożego posłańca, artysta zaczerpnął z ewangelii apokryficznej. W innym apokryfie możemy zresztą przeczytać, że to nie lektura, lecz robota tkacka zajmowała wówczas Maryję. Przyszła matka Zbawiciela miała pracować nad zasłoną, która zawisła potem w świątyni, a gdy zabito Chrystusa – uległa rozdarciu.
Choć uwagę oglądającego obraz przyciąga głównie Matka Boska, warto też zwrócić uwagę na Józefa. Narzędzia zgromadzone w jego warsztacie, jak gwoździe czy drewniana belka, zapowiadają mękę Chrystusa. Mimo to wymowa obrazu nie jest ponura, bo praca, której się poświęca Józef, nawiązuje z kolei do ostatecznego zwycięstwa Jezusa nad Szatanem. Święty wykonuje mianowicie… pułapkę na myszy, zresztą już trzecią: dwie poprzednie stoją na parapecie i blacie stołu. „Bóg uczynił pułapkę na myszy dla diabła, a jako przynętę umieścił ludzkie ciało Chrystusa” – głosił w XII wieku biskup Paryża Piotr Lombard. Józef dzięki wspieraniu Maryi i opiece nad Jezusem stał się częścią wielkiego Bożego planu, mającego unicestwić szatańskie ambicje. Pomógł schwytać diabła w pułapkę, a jego niby prozaiczna praca cieśli nabrała symbolicznego wymiaru.
Podczas gdy w warsztacie cieśli możemy doszukać się świętości, na portrecie karmiącej Madonny autorstwa Jeana Fouqueta, będącym częścią tak zwanego dyptyku z Melun, pozornie wzniosły temat kryje świecką treść. Dzieciątko nie wygląda na zainteresowane Matką Boską, ta zaś jest uszminkowana, a spod gorsetu wyskakuje jej idealnie kulista, nieskalana karmieniem pierś. Co gorsza, nie jest to – jak zwykle w przypadku przedstawień karmiącej Madonny – pierś prawa, lecz lewa, kojarzona z grzechem. Nic dziwnego, bo Matka Boska ma rysy Agnès Sorel, faworyty króla Francji, a jednocześnie kochanki jego skarbnika, który zlecił wykonanie dyptyku. Dzieło wisiało niegdyś nad grobem Agnès, ale kolejny król Francji kazał je usunąć. Tym samym utrudnił rozwiązanie zagadki grzesznej Madonny – ale mało jest podobnych tajemnic, których prędzej czy później nie odkryje jakiś historyk sztuki.

Marta Słomińska

Skip to content







Kontakt mailowy Kontakt Facebook Kontakt YouTube Kontakt instagram

URSYNOTEKA (C) 2018 | Polityka prywatności