W cyklu „Dwudziestolecie międzywojenne w Warszawie – galerie, teatr i kino” 17.05.2016 r. odbyło się spotkanie z p. Anną Reichert, zatytułowane „Kazimiera Niewiarowska i Maria Malicka – aktorki czy dyrektorki?”

Jeśli teatr, to własny

 

Nie ma to jak gra we własnym teatrze – to przekonanie łączyło dwie przedwojenne polskie gwiazdy, śpiewaczką operetkową Kazimierę Niewiarowską i aktorkę Marię Malicką. Co ciekawe, gdy otwierały własne teatry, obie artystki miały trzydzieści pięć lat. Obie też firmowały nowe przedsięwzięcia własnymi nazwiskami: zapraszały do Teatru Malickiej i Teatru Niewiarowskiej. W tym drugim pierwszą zaprezentowaną publiczności operetką była „Księżniczka dolarów” – najpewniej liczono, że tytuł okaże się proroczy.

Byłyby to zresztą uzasadnione nadzieje, bo talent Niewiarowskiej rozwijał się szybko i spektakularnie. Było o niej głośno już w rok po debiucie. Prócz zdolności wokalnych oraz aktorskich miała wiele determinacji, głowę pełną pomysłów, wreszcie niewątpliwy seksapil. Użyła wszystkich tych atutów, by przywrócić do łask wychodzącą z mody operetkę, którą Julian Tuwim w roku 1924 roku opisywał jako „starą idiotkę”, „grubą, nudną Niemczurę”, „stęchły tort”. W wykonaniu Niewiarowskiej był to jednak apetyczny tort z niespodzianką. Raz był nią żywy wąż owinięty wokół szyi artystki, innego wieczoru – dźwigana przez statystów olbrzymia taca, na której primadonna tańczyła tango. W poszukiwaniu zaskakujących rozwiązań scenicznych Niewiarowska jeździła do Paryża i Berlina, by uczyć się od tamtejszych mistrzów operetki. Nie cofnęła się też przed występem toples.

Spektakle Niewiarowskiej dodawały operetce blasku również ze względu na efektowne figury taneczne, wcześniej często niezbyt ambitne i pozostające w cieniu popisów śpiewaczych. Dochodziła do tego umiejętność nawiązywania kontaktu z publicznością: pewnego razu Niewiarowska ogłosiła konkurs na najgłośniejszy śmiech. Taką gwiazdę chciano oglądać wszędzie, nawet za granicą, w Pradze i Wilnie. Niestety podróż do tego ostatniego skończyła się dla Niewiarowskiej tragicznie. 1 lipca 1927 roku nagłówek polskiej gazety krzyczał: „Straszna śmierć K. Niewiarowskiej. Znakomita primadonna warszawska straciła życie wskutek wybuchu maszynki spirytusowej w wagonie”. Próbująca wyczyścić spirytusem suknię artystka poparzyła dziewięćdziesiąt procent powierzchni ciała. Od momentu otwarcia teatru Niewiarowskiej nie minęły nawet dwa lata.

„Księżniczka dolarów” zginęła u szczytu sławy, Maria Malicka zaś dożyła dziewięćdziesiątki, ale jej gwiazda świeciła już wtedy bardzo bladym blaskiem. Przed wojną aktorka radziła sobie znakomicie: grała w filmowych adaptacjach „Wiatru od morza”, „Janka Muzykanta”, widzowie podziwiali ją też jako „Uwiedzioną” i „Dzikuskę”, nieznośną panienkę z dobrego domu podbijającą serce przystojnego studenta. Studenta grał Zbigniew Sawan, a życie naśladowało sztukę: para stanęła wkrótce na ślubnym kobiercu. Wcześniej Malicka odrzuciła zaloty malarza, któremu pozowała (jeszcze po wojnie pisał do niej rozdzierające listy miłosne) i bogatego właściciela fabryki mydła. Wybrała człowieka, który nie tylko wywołał u niej żywsze bicie serca, lecz także rozumiał, czym jest miłość do teatru. W tym założonym przez żonę Sawan zajął się reżyserią.

Niestety szczęście nie trwało długo. Wybuchła wojna, teatr zakończył działalność, a Sawan stracił głowę dla aktorki Lidii Wysockiej. Porzucona Malicka nadal nie widziała jednak świata poza ukochanym: gdy został aresztowany przez Niemców, zdołała go wydobyć nawet z Auschwitz. Ta historia nie wzruszyła jednak komisji weryfikacyjnej ZASP, która po wojnie zakazała Malickiej występów w Warszawie. Gra na deskach teatrów koncesjonowanych przez okupanta, przyjmowanie Niemców w domu – to było stanowczo zbyt wiele, a tłumaczenia Malickiej, odwołującej się do konieczności ratowania Sawana, nie wystarczały. Aktorka grała odtąd w Szczecinie, Łodzi, Krakowie, ale nie odzyskała dawnej popularności. Trwałą pamiątką po niej pozostały jednak filmy. Śpiewu Kazimiery Niewiarowskiej nie można dziś usłyszeć na żadnym nagraniu.

 

 

 

Marta Słomińska

 

Skip to content







Kontakt mailowy Kontakt Facebook Kontakt YouTube Kontakt instagram

URSYNOTEKA (C) 2018 | Polityka prywatności